WIOSNA? - Norwegia - s6

Dino napisał:
[quote]WIOSNA
   Miałem właśnie pierwszego wiosennego gościa. Siedząc przy kompie, zauważyłem na granicy pola widzenia ruch przy uchylonym oknie. Szczur! K..., myślę w pierwszej chwili, bure myszki, przecież już wytrzeźwiałem . Na szczęście, niewielki, parunastocentymetrowy (nie licząc ogona) szczurek wpadł z wizytą, zachęcony zapewne przez zapach ciastek, które akurat spożywałem. Kiedy zauważył moje zainteresowanie nim, uciekł do szafki z ubraniami. Sprawę załatwiłem jak na kota przystało. Zwierzyna wypłoszona z kryjówki, została po błyskawicznym pościgu przyssana do końcówki odkurzacza i wyekspediowana tam skąd przyszła, czyli za okno. Miałem zrobić zdjęcie, ale z uwagi na cierpienia obrońców zwierząt i przerażenie widoczne w oczach ofiary, nie chciałem przedłużać rozrywki własnej. Myślę, że szczurek zrozumiał lekcję i nie wróci . Jeśli nie, no cóż, dokończę zabawę.[/quo

Ciekawie by było jakby go wessało do środka

Hilton napisał:
Pomysł z odkurzaczem jest rewelacyjny, ale ja bym sie nie odważyła. Chyba bym uciekła z mieszkania i na prawde dzwoniła po pomoc.

   Mnie nie wypadałoby prosić o pomoc . Małe szczurki są niegroźne. Na duże odkurzacz nie działa, są za ciężkie i zbyt silne, dobry kij lepiej się sprawdza (rożen od grilla też). Poza tym, jesteśmy drapieżnikami .

SoShy napisał:
...
Ciekawie by było jakby go wessało do środka

   Sam się nad tym zastanawiałem, nie zdarzyło mi się jeszcze. Zapewne trafiłby do śmietnika razem z workiem, a tam już by się wygryzł na wolność. Ciekawe by były przeżycia gryzonia we wnętrzu odkurzacza .

Dino napisał:
WIOSNA
   Miałem właśnie pierwszego wiosennego gościa. Siedząc przy kompie, zauważyłem na granicy pola widzenia ruch przy uchylonym oknie. Szczur! K..., myślę w pierwszej chwili, bure myszki, przecież już wytrzeźwiałem . Na szczęście, niewielki, parunastocentymetrowy (nie licząc ogona) szczurek wpadł z wizytą, zachęcony zapewne przez zapach ciastek, które akurat spożywałem. Kiedy zauważył moje zainteresowanie nim, uciekł do szafki z ubraniami. Sprawę załatwiłem jak na kota przystało. Zwierzyna wypłoszona z kryjówki, została po błyskawicznym pościgu przyssana do końcówki odkurzacza i wyekspediowana tam skąd przyszła, czyli za okno. Miałem zrobić zdjęcie, ale z uwagi na cierpienia obrońców zwierząt i przerażenie widoczne w oczach ofiary, nie chciałem przedłużać rozrywki własnej. Myślę, że szczurek zrozumiał lekcję i nie wróci . Jeśli nie, no cóż, dokończę zabawę.

dino , a gdyby tak twoja kobieta zakradła się do tych ciastek ,
to też odkurzacz i tam z kąd przyszła

bad harry napisał:
Dino napisał:
WIOSNA ...

dino , a gdyby tak twoja kobieta zakradła się do tych ciastek ,
to też odkurzacz i tam z kąd przyszła

   Widzę komplikacje. Zazwyczaj są to jej ciastka. Poza tym, odkurzacz nie sprawdza się z tych samych powodów, co przy dużym szczurze .

dzięki Zuzu za oklaska

limetka81 napisał:
dzięki Zuzu za oklaska

vær så god!
Przyszłą wiosna i zamiast śniegu mamy deszcz, chyba jednak bardziej zime lubie

a gdzi ty Zuzu mieszkasz ? w krainie deszczowców ?
u mnie susza ...................

bad harry napisał:
a gdzi ty Zuzu mieszkasz ? w krainie deszczowców ?
u mnie susza ...................

Nie tak głośno, kurka wodna, bo się jeszcze wyda. Karrrrrambaaaaaaaaaa



Jeszcze zobaczymy kto się będzie śmiał ostatni:

Zuzu pogieło cie w tym wieku bajki oglądać ?
za kobitami sie rozglądaj , ja robie co moge , wiosna idzie a tu nic
jadę do kraju garnitur prasować , liczę że nie na darmo